Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że telewizja przemysłowa to już dosyć wiekowy wynalazek, ponieważ ma już ponad 70 lat i bardzo rozwinęła swoje możliwości. Do celów komercyjnych zaczęto ją wykorzystywać już w 1949 roku, jednak niewiele obecnie wiadomo o pierwszym z systemów, który nazywał się Vericon. Następny system od 1969 roku starał się chronić dom i mienie człowieka za pomocą mobilnej kamery, która przesuwała się w pozycji pionowej. Można było przez nią zobaczyć osobę stojącą u drzwi.
Jakie były początki monitoringu?
Telewizja przemysłowa w publicznej przestrzeni zaczęła funkcjonować w 1973 roku w Nowym Jorku, gdzie zainstalowano kamery monitorujące przestępczość przy największych ulicach. Niestety, wówczas niewiele to pomogło, a statystyki dotyczące bezprawia nie zmieniły się znacząco. Już w latach 80 monitoring wizyjny stał się bardzo popularny nie tylko w miejscach publicznych, ale też w obiektach handlowych, które były narażone na liczne kradzieże. Z kolei lata 90 przyniosły duży rozwój telewizji przemysłowej, którą ludzie zaczęli montować również w takich miejscach, jak szkoły, parki czy prywatne domy, natomiast w bankach i sklepach stała się wręcz powszechna.
Co się zmieniło od czasów pierwszej telewizji przemysłowej?
Warto wiedzieć, że od lat 70-tych, monitoring przeszedł długą drogę i bardzo się rozwinął. Pierwsze systemy znacząco różniły się od tych, które znamy z dzisiejszych czasów. Kiepskiej jakości obraz był jedynie czarno biały i nie zawsze dało się na nim odczytać wszystkie szczegóły, na przykład jak wyglądała twarz złodzieja. Nie było wówczas możliwości jednoczesnego przeglądania zapisanego obrazu i rejestrowania go, natomiast dwie kamery ulokowane w sklepie zmuszały do posiadania dwóch monitorów do kontroli obrazu.